Forum Strażników Losu

Gaur · Gość

<Zimny>
-Witam Was serdecznie! I jednocześnie przepraszam za formę komunikacji <g>
-Co jest do diaska! <odzywaj>
-Pozwólcie że wyjaśnie. Me miano Gaur. Jestem Overlordem 40 kręgu. Chciałbym dołączyć w wasze szeregi. Rycina już do was leci - za niedługo Duchy wiatru sprawią swą posługę. Zatargów ani długów nie mam no chyba że długi wdzięczności. Poprzedni klan to Ayan Cunducua z liderką Ellarrą - odeszłem z niego bo klan zaczął się rozsypywać od środka. Następny klan to Anioły Śmierci - od niego odeszłe bo została wywołana wojna z powodu tego iż Varten poczuł się obrażony bo klan Aranruth odrzucił jego propozycje sojuszu. Jako Overlord mogę wam zaoferować swe Moce i zbrojne ramię. Od was oczekuję tego samego. Myślę że to dobry układ. Wasze zasady znam i w pełni akceptuję tak samo jak zasady zarządzone przez bogów tego świata. Co do rodzeństwa to posiadam kilkoro - są to
Trixa - Starsza Kapłanka Shillen na 68 kręgu, Khelgar - krasnolud z zamiłowaniem do kowalstwa na 30 kręgu i Brago - złodziejaszek-łucznik-amator na 27 kręgu.
Żadne rodzeństwo w klanie nie jest - brat kowal czasami wchodzi sprzedawać cukierki.
To wszystko. Bywajcie i mam nadzieje że wybaczycie mi, że nie stawiłem się osobiście.
<w>
RYCINA

Maniss

Zdania w nawiasach <> się urywają - taki błąd na forum. Musisz stawiać w [].
Zdjęcie komnaty poproszę.

GaurOrk · Gość

[Zimny poranek rozwiewa senne mary. Cała kompania powoli ocuca się ze snu. Dzień jak każdy inny - kolejne zmagania z rzeczywistością świata. Na razie nikt niczego nie zauważa.]
-Witam Was serdecznie! I jednocześnie przepraszam za formę komunikacj [głos rozlega się z nikąd]
-Co jest do diaska! [odzywają sie pierwsze głosy pełne niedowierzania]
-Pozwólcie że wyjaśnie. Me miano Gaur. Jestem Overlordem 40 kręgu. Chciałbym dołączyć w wasze szeregi. Rycina już do was leci - za niedługo Duchy wiatru sprawią swą posługę. Zatargów ani długów nie mam no chyba że długi wdzięczności. Poprzedni klan to Ayan Cunducua z liderką Ellarrą - odeszłem z niego bo klan przestał być klanem. Potem były Anioły Śmierci i od nich odeszłem z powodu wojny z byle powodu (Varten poczuł się obrażony że klan Aranruth odrzucił jego sojusz). Jako Overlord mogę wam zaoferować swe Moce i zbrojne ramię. Od was oczekuję tego samego. Myślę że to dobry układ. Wasze zasady znam i w pełni akceptuję tak samo jak zasady zarządzone przez bogów tego świata. Co do rodzeństwa to posiadam kilkoro - są to
Trixa - Starsza Kapłanka Shillen na 68 kręgu, Khelgar - krasnolud z zamiłowaniem do kowalstwa na 30 kręgu i Brago - złodziejaszek-łucznik-amator na 27 kręgu.
Żadne rodzeństwo w klanie nie jest - brat kowal czasami wchodzi sprzedawać cukierki.
To wszystko. Bywajcie i mam nadzieje że wybaczycie mi, że nie stawiłem się osobiście.
Rycinę otrzymał Maniss

Maniss

Komnata : [link widoczny dla zalogowanych]

Jestem ZA.

Gaur

Obecnie mam 42 krąg - na rycinie jeszcze 40 widnieje

Gelwin

Jestem Za

Kavan

Orku, wiedz, iż masz poparcie Kavusia. Niech błogosławieństwo Evy i Paagrio stąpi na Ciebie i rozjaśni Twą droge prowadzącą do nas - Strażników Losu.

Bądź pozdrowiony i do zobaczenia w świecie.

lufides

Jestem Za

Khelgra hmm... Czy my się przypadkiem nie znamy?(Uderz w tytana)?

Gaur

mhm biliśmy wtedy Pana D

agito

Ja bede ZA tylko powiedz mi ile czasu spedzasz w grze?

P.S Kavan ty juz nie mozesz blogoslawic moca Evy bo zdradziles ja z Paagrio. <placze>

Gaur

to zależy od tego czy jest coś do zrobienia ale jak jest to potrafię i dzień/noc zaliczyć. Niestety pracuję i mam treningi i grywam wieczorami po kilka godzin (wyjątkiem są weekendy).

Nord

ZA

[Zastanawia się jak długo ten ork pociągnie w swojej profesji]

Mam nadzieję, że wiesz o tym, że OL to wyzwanie.

agito

skoro tak jestem ZA

Gaur

Nord wiem o tym jednak lubię podejmować wyzwania. Gra OL nie jest nudną jak gra inną klasą - ta profesja daje dużo satysfakcji bo można ją prowadzić na kilka różnych sposobów. I za to uwielbiam OL.
Grając SE nudziłem się bo rola moja była sprowadzona tylko do aur i leczenia - OL to mag/woj/kapłan więc będzie ciekawie.

Nord

[drapiąc się po brodzie, przytakuje orkowi rozumiejąc jego wybór] Obyś wytrwał! [odchodzi zastanawiając się, gdzie zostawił swój bimber]